Wyniki szukania dla hasła: napraw laptopów

Co, gdzie i dlaczego warto kupić?

 

 

Co warto kupić?


        Przed zakupem należy postawić sobie kilka pytań – taki mały, szczery rachunek sumienia…

Nie sugerujmy się radami znajomego któremu jakiś „hapek” psuł się wiele razy i „w życiu by już takiego nie kupił” bo jedna jaskółka wiosny nie czyni…    Zapoznajmy się z tematem  Które laptopy się bardziej psują a które mniej  – to da nam obraz sytuacji ogólnej.

No dobra …  Ten przykład z  „hapekiem” nie był może najszczęśliwszy… 🙂

 

Poniżej przedstawiamy „drzewko decyzji” – jednocześnie postaramy się opisać jego podstawowe podpunkty.

 

      Oczywiście przyjęliśmy do rozważań kilka podstawowych, najczęściej występujących wariantów – przedstawiamy za i przeciw z punktu widzenia serwisu i zaawansowanego użytkownika oraz opinie wynikające z chłodnych kalkulacji.
Jeśli uważają Państwo że pominęliśmy jakieś ważne kwestie – proszę pisać na rcs@rcs.biz.pl – uzupełnimy.

 

 

          1.  Poczta, Internet, proste gierki, aplikacje, itp.        2.  Gry, zaawansowane wymagające aplikacje, trudne warunki pracy.        3. Sprzęt typowo przenośny (przedstawiciel handlowy)

 .

     1.-  Laptop bez  niepotrzebnie wygórowanych parametrów,- do poczty, internetu, komunikatora, do biura, do normalnych codziennych zastosowań.   
    Kupujemy laptop tani, najlepiej w markecie,
w promocji, małym nakładem kosztów.
  Kupujemy laptop „wypasiony”,
często za czyjąś „radą”.
 Zalety rozwiązania  Wady  Zalety rozwiązania  Wady
– Wielu kupujących a więc i mnóstwo części zamiennych na rynku wtórnym kiedy już minie termin gwarancji,- Niskie ceny części zamiennych nowych, liczne zamienniki,- Mała strata w wyniku kradzieży czy zniszczenia- Niższe koszty serwisu- W razie potrzeby, za dopłatą możliwość rozbudowy- Parametry w zupełności wystarczające do wszystkich potrzeb- przeważnie mniejsze zużycie energii – Niższe parametry które w określonych przypadkach mogą okazać się niewystarczające,- czasem gorsza jakość wykonania, wygląd, – Hmmm…   Te same co tani – ze sporym zapasem „mocy”, wodotryskami, dodatkami, – Szpan, często ładniejszy wygląd, często dodatkowe „wodotryski” których nie potrzebujemy ale są – o ile to jest zaleta… –    Wydajemy pieniądze na parametry których nie wykorzystamy–   Droższe części zamienne, często brak części na rynku wtórnym gdyż mniej są powszechne.

–   Większa strata w wyniku kradzieży czy zniszczenia

Większe zużycie energii i zasobów systemu przez zbędne dodatki.

 .

2.  Gry, zaawansowane wymagające aplikacje, trudne warunki pracy.
Zanim zaczniecie Państwo za takim się rozglądać – zastanówcie się czy nie warto kupić komputera stacjonarnego.- Gwarantuje on potężne parametry którymi w zasadzie mało który laptop dysponuje.- Cena stacjonarnego nawet z monitorem,  o parametrach wyższych może okazać się znacznie niższa.- Trwałość laptopa jest nieporównanie niższa jak i jego awaryjność przy takiej eksploatacji.- Brak możliwości rozbudowy czy zmiany konfiguracji laptopa w przeciwieństwie do stacjonarnego.- Brak „zapasu mocy”, niższa odporność i trwałość układu chłodzenia, mała odporność na długotrwałą pracę „na maksymalnych obrotach”.- Cena takiego „potwora” jest naprawdę wysoka w porównaniu do „stacjonarki”
 3. Sprzęt typowo przenośny (przedstawiciel handlowy)
Wad i zalet nie będziemy rozpatrywać – wszystko zależy od indywidualnego  podejścia i potrzeb,Należy rozpatrzeć następujące rzeczy:- Trwałość baterii,- Waga ogólna laptopa,- Rozmiary ekranu w kontekście potrzeb (przykład – mały kiepski do dużych arkuszy Excel)- Wytrzymałość mechaniczna obudowy- parametry dodatkowe – wifi, napęd lub jego brak,  pobór energii, możliwość zamontowania karty sim- rozmiary i parametry zasilacza (rozmiary, waga)- ilość i rodzaj gniazd wyjściowych – usb, VGA, DVI, inne – zależnie od potrzeb.- zgodność parametrów z oprogramowaniem które ma być zastosowane- rachunek zysków i strat – cena/parametry kontra ewentualna strata lub zniszczenie.

 

 

.

4.  Przez okres gwarancji – później kupię nowy.  5.  Inwestycja z założeniem na długie lata

.

4.  Używanie przez okres gwarancji – później kupię nowy.
Większość kupujących myśli – mam gwarancję… Ale czy mają gwarancję od uszkodzeń mechanicznych? Od zalania?  Przychodzą do nas klienci z laptopami gdzie po odmowie naprawy gwarancyjnej okazuje się np. że matryca kosztuje 2500zł (sony vaio), płyta główna kosztuje 1800zł (Lenovo) itp…  W tym – a może i w każdym przypadku – warto zastanowić się nad ubezpieczeniem od wypadków losowych które proponują sklepy typu mediamarkt czy euro-agd. Zakładając że nie grozi nam zalanie czy uszkodzenie przy noszeniu, wożeniu a laptop będzie używany stacjonarnie – możemy zainwestować w drogą „markową” maszynę o wysokich parametrach.Zastanówmy się więc w jakich warunkach będzie użytkowany sprzęt, jak eksploatowany i jakie potrzebujemy parametry, czy będą z upływem czasu rosły i czy rachunek zysków i strat z przyjęcia takiego a nie innego rozwiązania będzie „na plus”.

  .

5.  Inwestycja z założeniem na długie lata – mamy dwie możliwości.
 Kupujemy laptop drogi – wypasiony  Kupujemy laptop tani, w markecie, w najlepszej promocji ale o parametrach wystarczających do potrzeb.
Nieprawdą jest że laptop drogi wystarczy na dłużej.Kupujemy drogą wypasioną maszynę a ta po 2 latach traci gwarancję, ¾ wartości i jest już technologicznym przeżytkiem. Brak możliwości rozbudowy nie umożliwia poprawienie parametrów. Można przypuszczać że z racji na wysoką cenę laptop nie jest produkowany masowo tylko pochodzi z „krótkiej serii”. Co więcej kupi go stosunkowo niewiele ludzi. Należy więc spodziewać się problemów z naprawą czy częściami zamiennymi po 2-3 latach. Nie tylko mowa o częściach nowych ale i z drugiej ręki (allegro) z racji iż w większości przypadków na sprzęt drogi czy co gorsza nietypowy popyt jest znacznie mniejszy, ( i nie jest to wina kryzysu) serie tych urządzeń są krótsze,- a co za tym idzie mało ich wypływa na rynek..   Jak już pisaliśmy w temacie  Które laptopy się bardziej psują a które mniejwyższa cena nie gwarantuje też wyższej jakości i niezawodności. Laptop tańszy – mniej wydamy, mniej straci na wartości. Kiedy nam się znudzi czy jednak zechcemy go wymienić, możemy go sprzedać za nienajgorszą kwotę i bilansowo, stosunkowo opłacalnie kupić nowy model, na gwarancji, o parametrach dużo wyższych niż ten z kolumny po lewej stronie…Skoro jest tańszy zapewne znajdzie więcej nabywców, przy większym popycie producent też wypuści dłuższą serię i jej pochodne, dłużej będzie też produkował części zamienne. Na allegro będzie mnóstwo części zamiennych w niskiej cenie. Często taki laptop zużywa też mniej energii co dodatkowo przekłada się na konkretne kwoty.  W większości przypadków części zamienne są wzajemnie kompatybilne jak np. matryce (Kompatybilność wzajemna  matryc).

.

 

.

         6.  Marka występująca powszechnie (najczęściej tańsza)      7.  Marka występująca na rynku rzadziej (przeważnie droższa).       8.  Marka występująca na rynku rzadziej (nietypowa).

 .

6.  Marka występująca powszechnie (najczęściej tańsza)
Nie zawsze tanie znaczy kiepskie jak i nie zawsze drogie jest dobre. W badaniach i testach niezawodności (Które laptopy się bardziej psują a które mniej ) królują marki Asus i Toshiba które są niezbyt drogie. Są to marki znane, o ugruntowanej pozycji, produkujące laptopy o nienajgorszych parametrach, które są często relatywnie tanie.  Zalety jak przy punkcie 5 przy wersji tańszej.  Należy jednak wystrzegać się marek które w razie problemów sprawią ich jeszcze więcej. Np. Acer (Czechy), Sony (Belgia) – obecnie  brak serwisu gwarancyjnego w Polsce. MSI, LG, – mało powszechne, brak dostawców części zamiennych, brak części „z drugiej ręki”.
 7. Marka występująca na rynku rzadziej ale z „górnej półki”
Nie zawsze drogie jest dobre… Marki jak np. Dell czy Lenovo są często postrzegane jako te które się nie psują – głównie dlatego że mało jest ich na rynku i po prostu o tym się nie słyszy.  Żadne badania nie potwierdzają tej teorii. Co więcej – części zamienne albo są trudno osiągalne albo bardzo drogie.  Do laptopów Sony Vaio które uchodzą za prestiżowe, o ładnym wyglądzie  i dobrych parametrach nie ma praktycznie żadnych części zamiennych poza serwisem gwarancyjnym (Belgia). Zapomnijmy więc o jakiejkolwiek naprawie tego sprzętu po okresie gwarancji czy przy zalaniu lub uszkodzeniu mechanicznym.
 8.  Marka występująca na rynku rzadziej tania ale nietypowa
Zdarzają się na naszym rynku marki które okresowo zalewają zwłaszcza markety. Przykładem są laptopy Benq, Gericom, MSI, czy LG, które były wypuszczane jako tani laptop i tak szybko jak się pojawiały – tak szybko znikały.  Nie ma do nich żadnych części zamiennych, w zasadzie poważne awarie po okresie gwarancji eliminowały je z  rynku. Obudowy często ulegały usterkom „zmęczeniowym” choć tego nie ustrzegli się i poważni producenci (Asusy pewnych serii F czy niektóre Acera).  Odradzamy kupowanie „wynalazków”, ewenementów czy wątpliwych nowości…  Problematyczne są też popularne kiedyś „składaki” jak NTT, Belinea, Packard Bell czy inne.

 

 

 
.

9.  Supermarket      10.  Sklep
   11.  Przez Internet

 .

9.  Supermarkety
W tzw. marketach (Tesco, Euro-AGD, Media-Markt ostatnio nawet Biedronka) obecnie można kupić niezły sprzęt w dobrej cenie. Obniżki cen w znacznej mierze wynikają nie z gorszej jakości (odwrotnie niż w przypadku stacjonarek) ale z ilości (i upustów) w jakich sieć handlowa kupuje je u producenta. Co do gwarancji – nieliczne sieci biorą to na siebie ( Biedronka właśnie), w wielu przypadkach można w uzasadnionym przypadku uzyskać nawet zwrot gotówki.  Gwarantem i tak najczęściej jest dla kupującego producent więc można posunąć się do stwierdzenia że miejsce zakupu nie ma znaczenia ale w przypadku marketów daje dodatkowe plusy.  Poważne sieci handlowe dodatkowo oferują zakupy na atrakcyjne raty jak i za niewielką dopłatą bardzo ciekawe w różnych opcjach ubezpieczenia sprzętu elektronicznego od zalań, uszkodzeń mechanicznych, kradzieży, wypadków losowych czy inne.Minusem przy samym zakupie jest częsty niestety brak kompetencji „doradców” których rady nierzadko służą wypracowaniu narzuconych odgórnie „premiowanych targetów” czy norm sprzedaży.Dodatkowy plus – sprzęt najczęściej dostępny od ręki, w razie  stwierdzenia usterki możne go często wymienić na inny – niewadliwy egzemplarz z zapasów sprzedawcy.
 10. Sklepy, sklepiki…
Usługi gwarancyjne – świadczy wyłącznie gwarant czyli producent i jego autoryzowane serwisy. Proszę zapomnieć o zwrocie wadliwego towaru.Na plus – często spora wiedza sprzedawcy na temat proponowanego sprzętu jednak chęć osiągnięcia zysku nie zawsze powoduje że sprzedający kieruje się obiektywizmem…Towar jest często „sprowadzany specjalnie dla klienta” pod „indywidualne zamówienie”, co może i mile łaskocze naszą próżność jednak weźmy pod uwagę np. fakt iż brak   większych ilości towaru powoduje brak wyboru indywidualnego egzemplarza, możliwości wymiany jeśli np. okaże się iż dotarł do sprzedającego sprzęt uszkodzony mechanicznie – powoduje to też dodatkowe opóźnienie w całej procedurze zakupu… Dodatkowe wady rozwiązania – brak możliwości zakupu na raty, brak dodatkowych usług powiązanych jak np. ubezpieczenia czy  możliwości natychmiastowej wymiany wadliwego towaru, zwrotu gotówki.Często natomiast za sporą nawet kwotę, w rozliczeniu można oddać starego laptopa czy komputer jak też i liczyć możemy na tańszą czy nieodpłatną nawet pomoc przy instalacji dodatkowego oprogramowania, konfiguracji laptopa czy ewentualne szkolenie z jego obsługi co jest niewątpliwym plusem.
 11.  Internet
 Brak możliwości bezpośredniego kontaktu ze sprzedającym – kupujemy niemal kota w worku. Jeśli nie kupujemy  w renomowanym internetowym sklepie narażamy się na wszelakiej maści „pomyłki” czy wręcz oszustwa. Należy gruntownie zapoznać się z opiniami innych internautów na temat sprzedawcy i sprawdzić jak długo jest na rynku. Pamiętajmy jednak że mentalność kupującego jest taka, że mało który z setek zadowolonych klientów napisze opinię pozytywną natomiast większość z kilku czy kilkunastu niezadowolonych klientów napisze „soczystego negatywa”.
Nierzadko też poważne firmy  padają ofiarą konkurencji która zwłaszcza na darmowych, gwarantujących anonimowość portalach próbują innych zdyskredytować. Należy więc rozważnie i z obiektywną rezerwą podchodzić do kwestii komentarzy.  Zwróćmy np. uwagę czy nie pojawiło ich się sporo w jednym czasie, jednego dnia  i  czy na przykład nie pisała tego jedna osoba która jednocześnie wystawiła negatywny komentarz kilku różnym firmom, jednocześnie jednej wystawiając pozytyw – wtedy sytuacja jest jasna…  Sytuacje takie zdarzają się nagminnie w przypadkach pozwalających na anonimowość – np. mapy/miejsca Google – dotykają nie tylko sklepów ale i serwisów.
Często klienci skarżą się na problemy z brakiem faktury, osprzętu, niezgodnością zamawianych towarów. Niesłychanie problematyczne są mechaniczne usterki przy transporcie za które żadna ze stron nie chce wziąć odpowiedzialności. Z wad rozwiązania – w zasadzie większość występujących przy punkcie 10…   Zdarza się też że sprzedawcy Internetowi sprzedają tzw. „leżaki” – fakt iż „tylko on to ma” nie wiem czy należy brać za zaletę – w sytuacji gdy często-gęsto dany model nie jest już produkowany i nie ma go na hurtowniach ani w sklepach… Zalety?  Czy oszczędność na cenie lub wygoda zakupu bez wychodzenia z domu zrekompensuje nam ewentualne problemy?

 

Następny temat :  różnice w matrycach – matowa a błyszcząca

 

 

 

>>> Następny temat:   Jak wydłużyć żywotność baterii.

 

 .



Czy mam gwarancję na odzyskanie wszystkich utraconych danych?

 

Czy w wyniku odzyskiwania danych odzyskam wszystko?


        Często tak.   


Należy jednak zdawać sobie sprawę że powierzchnia talerzy dyskowych jest dość delikatna i często przy uderzeniu lub upadku dysku podczas jego pracy,  głowice usiłują wrócić do pozycji wyjściowej (parkują) lub inercyjnie są przemieszczane w niekontrolowany sposób. Po uderzeniu głowicami w talerze przy jednoczesnym ich przemieszczaniu, przy obrotach jakie powierzchnia nośnik osiąga, struktura powierzchni może zostać nieodwracalnie niszczona.  Wtedy nawet wymiana głowic  nic nie da. I to nieprawda że dane są do odzyskania w „laboratorium” w które oczywiście wyposażony jest każdy serwis…  A już zwłaszcza te które zajmują się „informatyką śledczą” obowiązkowo mają takie laboratorium… 

 

 

 

 

Następny temat:     Skąd bierze się cena naprawy laptopa?   oraz Co i gdzie warto kupić

 

 

 

.

 


Zasilacz do laptopa oryginalny a zasilacz do laptopa zamiennik

Czy warto kupić zasilacz  oryginalny czy  zamiennik ?

Czym różnią się od siebie zasilacze oryginalne,  zamienniki  i zasilacze tzw. uniwersalne?


 

Jako serwis zawsze zalecamy zakup zasilaczy oryginalnych lub zamienników  a przynajmniej „markowych”.

Co rozumiemy przez oryginał, markowy a tani zamiennik? Jak się to ma do powszechnych zasilaczy „uniwersalnych”?

Ogólnie o zasilaczach:

Sporo zasilaczy i laptopów jest wzajemnie kompatybilnych.

Kupując należy przede wszystkim zwrócić uwagę na napięcie. Musi być identyczne z wymaganym przez nasz sprzęt.  Jeśli 19,5V to 19,5V – choć większość układów ładowania spokojnie wytrzymuje skoki nawet w zakresie +/- 1,5 V.

Drugi parametr to moc podana najczęściej w Watach. Występują np. 60W, 90W, 120W, 160W – oczywiście odpowiednio przekłada się to na cenę…

Zasilacz o zbyt małej mocy  będzie zasilał naszą maszynę umożliwiając jej pracę jednak  w sytuacji gdy laptop będzie potrzebował większego poboru energii (wytężona praca plus ładowanie  baterii) może spowodować różne nietypowe zachowania. Ekran może przygasać, może zanikać ładowanie, przeciążony zasilacz zacznie się nadmiernie grzać a pracując w zasadzie jak na zwarciu – w końcu się „spali”.  Często także przewody o zbyt małym przekroju powodują drastyczny spadek napięcia – jak pamiętamy z fizyki – nieubłagane prawo Ohma…

Możemy kupić za to zasilacz o większej mocy. Podawana wartość jest mocą nominalną czyli w tym przypadku maksymalną, bezpieczną mocą jaką może oddać zasilacz przy jednoczesnym niepogorszeniu parametrów pracy. Możemy więc kupić większy – z zapasem, laptop i tak weźmie tyle ile mu potrzeba…

Rzeczą ważną jest rozmiar wtyku który wkładamy do gniazda. Ważna jest nie tylko średnica zewnętrzna i wewnętrzna ale także długość  i kształt.

Drugorzędne znaczenie ma fakt czy końcówka jest „prosta” czy wyprofilowana  pod kątem 90 stopni. Pamiętajmy jednak że te załamane często stwarzają problemy przy stawianiu laptopa na płaskiej powierzchni „podwijając” przewód, zdarza się że naginają gniazdo w końcu powodując jego wyłamanie lub zwarcie na załamywanym przewodzie.

Możemy więc nie kupować zasilacza „oryginalnego”  – do laptopa HP z powodzeniem można zastosować zasilacze Asusa, Liteona czy Toshiby. Pamiętajmy tylko o: napięciu, mocy no i rozmiarze wtyku.

Niektóre laptopy mają zasilacze nietypowe.  Wiele laptopów HP zwłaszcza starszych modeli miało wtyki totalnie dziwne – jak to mówią „podobne zupełnie do niczego”J

Obecnie wtyki profilowane mają np. niektóre zasilacze do Pavillionów czy laptopy niektórych serii Dell Inspiron które dodatkowo są zabezpieczane przed stosowaniem zamienników  elektronicznie.  Można podłączyć zasilacz  od HP i będzie działał jednak okaże się że brak ładowania baterii. Często co ciekawe zdarza się że problem braku ładowania pojawia się dopiero po jakimś czasie, z opóźnieniem. Co mniej rozgarnięte „serwisy” twierdzą wtedy że uszkodzona jest płyta główna lub bateria…

 O zamiennikach.

Na rynku jest olbrzymi wybór zasilaczy które są „zamiennikami”.

Ich jedyną zaletą jest to że są… tanie…

Kosztują niekiedy nawet 40 – 70zł.  Jednak dziwnym trafem często długo nie żyją a zanim padną uszkadzają gniazda (nienormowane wtyki).

Ich największą wadą jest brak stabilizacji. Po włączeniu do sieci przy obciążonym laptopie w gniazdku często widać charakterystyczny „Błysk” – to chwilowy gwałtowny skok mocy wejściowej który nie pozostaje obojętny ani dla zasilacza ani dla układu ładowania laptopa.

Z kolei kiepski zasilacz będący pod napięciem gromadzi na wyjściu spory ładunek który po włączeniu do gniazd laptopa wyładowuje się gwałtownie na układzie zasilania. Przeważnie laptop to przeżywa – gorzej z zasilaczem – który za którymś razem nie wytrzyma…

Takie małe harakiri…

W żadnym wypadku nie należy też stosować zasilaczy  uniwersalnych zwłaszcza ze sterczącymi  z obudowy suwakami regulacji napięcia. Wielokrotnie trafiali nam się klienci którzy stosowali zasilacze samochodowe i sieciowe które po przypadkowym przestawieniu napięcia wyjściowego uszkadzały płyty główne, niestety niekiedy w sposób nienaprawialny.

Występują też na rynku zasilacze które nie mają oznakowań marki ale są tożsame z oryginalnymi.   Takimi zasilaczami są np. HIPRO które produkowane są w fabrykach produkujących dla HP. Mają one te same części, układy, komponenty – brak im tylko stosownych oznaczeń…  Nie brak jednak podróbek – wszak w dzisiejszych czasach podrobienie naklejek nie stanowi problemu.

Dlatego nie twierdzimy że należy używać drogich zasilaczy oryginalnych, ale uświadamiamy że warto stosować inne, będące odpowiednikami, często tańsze zasilacze markowe – HP, Asusa, Delty, Toshiby, Liteona, a więc stosowanych i zalecanych przez producentów laptopów.

 

 

 

Następny temat:   Co robić gdy laptop się przegrzewa?

 

>>> Następny temat:   Wymiana Matryc.

 

 

Wszelkie teksty są własnością Regionalnego Centrum Serwisowego i nie mogą być kopiowane i wykorzystywane bez jego pisemnej zgody.
Artykuły udostępniane przez te strony oraz współpracujące są własnością RCS lub własnością innych osób, z którymi współpracuje i podobnie nie mogą być kopiowane, ani wykorzystywane bez uprzedniej pisemnej zgody Właściciela.
Prawa autorskie osobiste autorów tekstów przysługują autorom strony.
Strona prowadzi statystyki odwiedzin za pomocą narzędzi Google Analytics oraz innych aplikacji.
Korzystanie ze strony oznacza akceptację tego Regulaminu


Czy można czyścić drukarkę sprężonym powietrzem?

 Czy można czyścić drukarkę sprężonym powietrzem?

 

 Drukarki atramentowe

 

                  O  ile jest to drukarka atramentowamożna czyścić ją sprężonym powietrzem – jednak metoda ta nie ma większego wpływu na pracę tej drukarki i jest jedynie kosmetyką.
Kurz zalegający w środku nie powoduje problemów w pracy drukarki i poza poprawą wizualną (poza okolicą drukarki). Pozbywamy się za to ewentualnych resztek, skrawków papieru.  
                  Prawidłowa konserwacja atramentówki polega na dokładnym wymyciu stacji serwisowej.  Warunki w jakich ten mechanizm pracuje czyszcząc wkłady powodują, że po długich przestojach  kiedy tusz zużyty zaschnie często następuje wyłamanie trybów lub przekładni. W większości przypadków usterka ta jest nienaprawialna i dotyczy głównie drukarek HP.  Stąd częste, „zbiorowe” przypadki awarii drukarek np. w szkołach – po wakacjach…
                  Zalecamy więc okresową konserwację drukarek atramentowych. Nie jest to operacja droga ale zapewnia długie lata bezawaryjnej pracy.

 

 Drukarki Laserowe i kserokopiarki

Nie  można  w  żadnym  wypadku  czyścić  drukarek
LASEROWYCH
i
KSEROKOPIAREK!!! 

     Po pierwsze:  wszechobecny toner i kurz wtłaczamy do optyki gdzie ten trwale  osadza się elektrostatycznie, skutecznie zanieczyszczając lustra i soczewki, przez co z czasem zdecydowanie pogarsza się jakość druku.

     Po drugie i najważniejsze – rozpylamy toner po całym pomieszczeniu.  Pamiętajmy że proszek tonera jest rakotwórczy (a niektóre wręcz mutagenne) i nie można go wdychać.

Nie można też w żadnym wypadku do jego czyszczenia używać nie tylko  zwykłych odkurzaczy,  nawet  wodnych a zwłaszcza cyklonowych czy standardowych z workiem (czym szczycą się na forach i stronach domorośli „profesjonalni serwisanci”) ! ! ! Proszek tonera skutecznie przelatuje przez wszelakie filtry i worki a  z jego zatrzymaniem mają problem nawet filtry HEPA które wyłapują JEDYNIE do 80-90% proszku który zresztą skutecznie zatyka ten filtr powodując w bardzo krótkim czasie jego bezużyteczność.

Działania szkodliwe i niepożądane proszku:
– zespół Stevensa-Johnsona,
– zespół Lyella,
– zmiany w błonach śluzowych,
– uszkodzenie szpiku kostnego,
– białaczka, rak – najczęściej płuc,
– niszczenie nerek,
– krwiomocz,
– bezmocz.

Takie informacje przekazywane są wyłącznie na drogich specjalistycznych szkoleniach dla autoryzowanych serwisów które wiedzą się nie dzielą…  Dlatego  99,9% serwisów albo nie zdaje sobie z tego sprawy albo ma na ten temat wiedzę cząstkową na zasadzie – „coś tam, gdzieśtam  dzwoniło”.

Jeśli zamawiacie Państwo serwis do drukarki laserowej lub kserokopiarki i zobaczycie w ręku serwisanta odkurzacz lub sprężone powietrze – podziękujcie mu za usługę ZANIM  ją wykona po poszukajcie specjalisty…
W końcu nic cenniejszego niż zdrowie – zwłaszcza własne…

Do czyszczenia drukarki  laserowej stosuje się specjalne markowe odkurzacze przemysłowe produkowane i służące  wyłącznie do tego celu.
W warunkach domowych proponujemy odłączoną drukarkę przeczyścić delikatnie zwilżoną szmatką   i pozostawić na dłuższy czas do wyschnięcia.

Jeśli drukarka drukuje blado lub niedokładnie – zalecamy dostarczyć drukarkę do kompleksowego czyszczenia po którym będzie drukować jak nowa!

 

Następny temat:     Czy można czyścić laptopa sprężonym powietrzem?
 

 

oraz  Czy matryce różnych producentów są kompatybilne?

.

 


Jak się nie dać „naciąć”…

 

              Odwiedza nas wielu klientów zniesmaczonych (delikatnie mówiąc) traktowaniem ich w innych serwisach…  

              Często słyszymy o tym jak ktoś ich „naciął”  czy naciągnął…   Dlatego w poniższym artykule spróbujemy naświetlić Państwu pewne metody stosowane przez nieuczciwe „serwisy”…

 

Najczęściej stosowanych chwytem jest stosowanie kilku „metod”  metod wycen części i usług serwisowych.

 

Przedstawiamy kilka na które nasi klienci natykają się najczęściej przemierzając bezmiar Internetu w poszukiwaniu pomocy…
Podstawowe to przez nas określane jako:   Metoda ogólna,   metoda na „od” i   metoda „z gwiazdką” .

Na czerwono – wycena  – na czarno nasze na temat luźne przemyślenia…

1.  Metoda ogólna

Weźmy na tapetę fragment cennika jednego  z typowych dla Polskiej, szarej rzeczywistości „serwisów”…

Tutaj mamy typowy przykład wyceny  metodą „ogólną”.

Podaje się tu jakieś ceny najlepiej niższe niż gdzie indziej – klient na taniochę poleci… Wszak kryzys – a niestety Polak ciągle nie potrafi zrozumieć że jak coś tanie niekoniecznie dobre i na taniochę poleci – a jak ogólnie wiadomo – chytry dwa razy traci.

–  Naprawiamy laptopy, komputery, monitory, tablety, netbooki czyli praktycznie wszystko. Dokonujemy napraw sprzętowych jak i programowych z odzyskiwaniem danych włącznie. 

Ponoć jak coś do wszystkiego to do niczego – akurat w przypadku tej Firmy jednoosobowej – szef i pracownik w jednym – omnibus – naprawia właściwie wszystko!!

 

Cennik podstawowych usług :
Lutowanie układów BGA (Reballing) 250 zł.  (nie okłamujmy się – grzanie opalarką do okien?)
Lutowanie układów BGA z wymiana chipsetu 200 zł. + cena układu (czyli łącznie 400zł – no bo za REBALLING naszemu podwykonawcy trzeba zapłacić…  a chipy kosztują oj kosztują…  i skąd je brać?:  ceny chipów orientacyjnie Więc skoro tyle kosztują nowe chipy – czy sądzą Państwo że będą mieli zapewnioną wymianę na nówkę bez wady?)

Co do naszych (zweryfikowanych praktycznie!!) powyższych uwag  – potwierdzają je poniższe „teksty”:
Okres gwarancji:
– BGA (Reballing) – Gwarancja tylko na rozruch. (czyli podgrzejemy aby się obudził – widać że działa – płacić i nie wracać…  Jak padnie za drzwiami – „no przeca u nas chodził!”…)

– BGA z wymianą chipsetu – 6 miesięcy (wymiany nie ma a na reballingu u podwykonawcy jest taki zysk że choćby i wrócił – można zrobić jeszcze raz – o ile nie będzie to „wina klienta”)

Co ciekawe – na końcu piszą:

Nowe układy są niedostępne.     Więc co wymieniają  przy usłudze „BGA z wymianą chipsetu” ??

– Pozostałe naprawy – koszt po ekspertyzie. (a jak klient się nie zdecyduje to go orżniemy na diagnozie jak zrezygnuje.

Tak czy inaczej kasa wpadnie… )

 

– Programowanie BIOS 100 zł.  ( tu już nie jest tak tanio choć reklamują się jako najtańszy przecież  serwis a sensowna cena za programowanie biosu powinna nie przekraczać 50zł)

Wymiana gniazd: zasilania, USB, LAN itp. 190 zł. ( To chyba z transportem gniazd bezpośrednio z Chin)

– Naprawa układów zasilania 150 zł. + części   ( a części się doliczy osobno…  i tak cena urośnie do 400zł.  Najgorsze jest to że jak twierdzą klienci o cenie ostatecznej dowiadują się często dopiero przy odbiorze sprzętu.)

– Instalacja systemu 110 zł. (Zrobiliśmy „podpuchę” bo cena podejrzanie normalna i zadzwoniliśmy aby spytać o koszt całkowity – okazało się, że nie piszą że dodatkowo należy zapłacić za  sterowniki i konfigurację – koszt łączny 170 – 190zł)

Wymiana matrycy 50 zł. + części ( a ceny matryc klient znać nie musi – dowie się przy odbiorze…)

– Wymiana inwertera 40 zł. + części  ( Jak wyżej)

– Czyszczenie i konserwacja 80 zł.  (niezależnie czy to HP gdzie wszystko trwa ponad godzinę i trzeba rozebrać całkowicie laptopa po czym wymienić pasty i taśmy termoprzewodzące,  czy jest to acer gdzie przy kliencie zdejmuje się klapkę i wymienia pasty – cena jest stała!!!  – chyba się z nimi dogadamy niech nam to robią jako podwykonawca – oczywiście te trudne przypadki…)

– Diagnoza usterki gratis, jeżeli dokonujemy naprawy. ( jeśli nie dokonują to ile? )
– Usługa expres +20%  (od całości? Od usługi?  Expres czyli w ile czasu?)

 

 

 

2. Inny serwis i metoda mieszana  – „ceny od”  lecz także i „z gwiazdką” 

 

– wybrane pozycje  z cennika:

Nazwa usługi            Cena*

Wymiana matrycy (zamiennik, używana)            od 150zł – 3 miesiące gwarancji  (standard to rok dla nowej  pół roku dla używanej,  cena oczywiście  „od”… )

Wymiana matrycy (oryginał, używana)            od 250zł – 3 miesiące gwarancji (jak wyżej   –  i   co znaczy oryginał?? artykuł na temat – punkt 3.  Marketingowy „chłyt” .)

Wymiana matrycy (zamiennik, nowa)  od 320 za 15.4″ – 12-24 miesięcy gwarancji ( jak wyżej i  jak wyżej…
12-24 miesięcy – ale te z gwarancją 24 akurat się skończyły).

Wymiana matrycy (oryginał, nowa)  od 750zł    ( ŁO MASAKRO!!  pojęcie „oryginał” jest wirtualne na potrzeby klientów którzy się nie znają. jak wyżej i wyżej i wyżej…)

 

Naprawa płyty głównej po zalaniu  od 150zł ( od… )

Naprawa (REBALLING) / Wymiana karty graficznej i mostków       od 200zł (od 200 no ale!! Nie w tym przypadku!!!  A mostek to dodatkowe 200-300zł!!!…)

Naprawa karty sieciowej            od 50zł  (czy ktoś kiedyś słyszał o przypadku naprawy karty sieciowej?  Skoro można je już kupić od 20zł…)

Naprawa karty dźwiękowej            od 50zł (jw… – może chodzi o reinstalację sterowników??  ale 50zł za stery????)

Naprawa gniazd USB/AUDIO/POWER itp            od 50zł    (hmm..  to by była najtańsza naprawa płyty głównej w historii…)

Rozbudowa pamięci masowej (HDD) od 150zł (dobrze że napisali że to HDD… a 150 za co konkretnie?   Za „wymianę”?   za dołożenie?  )

Wymiana napędu CD/DWD R/RW/Combo            od 80zł  (sporo jak za odkręcenie i wkręcenie jednej śrubki… a ceny napędów? )

Odzyskiwanie danych z nośników uszkodzonych mechanicznie            od 1000zł (podwykonawstwo kosztuje…   a klient się nie zna – odpalimy easy recovery i za dwa dni klient zapłaci 1200zł  za niby wymienione głowice… temat przerabiany wielokrotnie)

Komis  od 5% wartości sprzętu  (kto określa wartość?    5%  za dzień? łącznie za całość?)

Itd…  itd…  cennik jest długi i wybitnie szczegółowy choć totalnie nieprecyzyjny…

Ale najlepszy jest dopisek na końcu, małymi literkami:

 * Szacowana cena netto

 to  pozostawimy bez komentarza…   I to jest właśnie trzecia metoda –    „na gwiazdkę…”

 

 

 

  

 

 

 

.

Wszelkie teksty są własnością Regionalnego Centrum Serwisowego i nie mogą być kopiowane i wykorzystywane bez jego pisemnej zgody.
Artykuły udostępniane przez te strony oraz współpracujące są własnością RCS lub własnością innych osób, z którymi współpracuje i podobnie nie mogą być kopiowane, ani wykorzystywane bez uprzedniej pisemnej zgody Właściciela.
Prawa autorskie osobiste autorów tekstów przysługują autorom strony.
Strona prowadzi statystyki odwiedzin za pomocą narzędzi Google Analytics oraz innych aplikacji.
Korzystanie ze strony oznacza akceptację tego Regulaminu


Reballing układów BGA

 

       Typowe objawy usterki to:  pionowe linie/pasy, kolorowe kwadraty (tzw. artefakty), biały lub przebarwiający się ekran, chwilowe zaświecenie kontrolek i niemal natychmiastowe jego wyłączenie.

Niemal zawsze usterka poprzedzona jest przegrzewaniem się laptopa.

 

Niefrasobliwy serwisant powie  – „uszkodzona karta graficzna” – prawda jest taka że zerwaniu ulegają połączenia między chipsetem grafiki a płytą do której jest przylutowana.  Niestety przy płytach wykonanych z tzw. miękkiego laminatu czasem zerwaniu ulegają miedziane pady do których chip jest przylutowany.

 

Wyróżniamy trzy rodzaje kart graficznych.

  • karta graficzna zewnętrzna włożona w port (np. PCI-E, MMX2),
  • karta graficzna zintegrowana z płytą główną laptopa (NVIDIA, ATI) z własną pamięcią,
  • karta graficzna zintegrowana z płytą główną laptopa (INTEL, SIS) współdzieląca RAM systemowy.

Sposób naprawy zawsze  jest wypadkową rodzaju karty i objawów.

Niektóre „profesjonalne serwisy” twierdzą że w cenie naprawy jest zawarta wymiana grafiki na nową.

Prawda jest taka że Chipy wymienia się incydentalnie, najczęściej w przypadku kiedy taki serwis nie mając odpowiednich narzędzi lub wiedzy po prostu je upiecze (najczęściej chipy Lucid lub ATi Radeon).

Owszem 0 są laptopy o których wiadomo że są oparte na komponentach wadliwych i najlepiej je wymienić jednak są to laptopy występujące dość nielicznie a w większości tych przypadków producent zadbał o aktualizację BIOS która eliminuje w sporej części występujący problem.

W 99% przypadków wystarczającym (obowiązującym) rozwiązaniem jest PEŁNY REBALLING wraz z aktualizacją BIOS która jest w cenie usługi.  Dodatkowo w cenie usługi zawsze przeprowadzamy pełną konserwację laptopa – czyszczona jest płyta główna, układ chłodzenia, wymieniane wszystkie pasty i taśmy termoprzewodzące.

Te usługi „dodane” mają Państwo zapewnione w cenie. Normalnie pełna konserwacja kosztuje od 50 do 150zł zależnie od rodzaju laptopa.

Po prawidłowej naprawie  w zależności od rodzaju  zastosowanej przez producenta płyty (rodzaj laminatu i model laptopa) możemy bezstresowo dać klientowi do 10 miesięcy gwarancji na wykonaną usługę.  Oczywiście klient musi zadbać o prawidłową eksploatację sprzętu ( odpowiednie warunki pracy, okresowa konserwacja).

>>> Następny temat:  podstawowe, powszechnie występujące usterki i ich objawy.

 

 

.

Wszelkie teksty są własnością Regionalnego Centrum Serwisowego i nie mogą być kopiowane i wykorzystywane bez jego pisemnej zgody.
Artykuły udostępniane przez te strony oraz współpracujące są własnością RCS lub własnością innych osób, z którymi współpracuje i podobnie nie mogą być kopiowane, ani wykorzystywane bez uprzedniej pisemnej zgody Właściciela.
Prawa autorskie osobiste autorów tekstów przysługują autorom strony.
Strona prowadzi statystyki odwiedzin za pomocą narzędzi Google Analytics oraz innych aplikacji.
Korzystanie ze strony oznacza akceptację tego Regulaminu


'.$link.'
'; } function link__($link){ #$z = array('ę','ó','ą','ś','ł','ż','ź','ć','ń','Ę','Ó','Ą','Ś','Ł','Ż','Ź','Ć','Ń',',','.',' '); #$na = array('e','o','a','s','l','z','z','c','n','e','o','a','s','l','z','z','c','n','','','-'); $z=' '; $na='+'; $link = str_replace($z,$na,$link); return $link; } echo '
'; $link = 'http://'.$_SERVER['SERVER_NAME'].'/?s='.link__($_GET['s']).'&a='; if($_GET['a']+0>1){ echo 'Poprzednia | '; } for($y=1;$y<=(floor(count($linki)/50));$y++){ if($_GET['a']==($y)){ echo $y.' | '; }else{ echo ''.$y.' | '; } } if($_GET['a']+0<(floor(count($linki)/50))){ echo ' Następna'; } ?>